Co do etui, to pomysł aby królik kicał ze mną w torebce zrodził się w mojej głowie już dawno ale dopiero teraz zdecydowałam się na jego zakup.
Proszę Państwa oto Mr. Bunny ;):
Tutaj jeszcze w opakowaniu
Jak dla mnie ogon jest zbędny i nie spełnia swojej funkcji (podpórki pod telefon) dlatego został on odczepiony, na szczęście nie stanowiło to problemu, gdyż jest on przyczepiony na przyssawkę i można go odczepiać oraz przyczepiać w każdym momencie.
Kolejnym łupem jest żel do mycia twarzy z La Roche-Posay EFFACLAR. Narazie postanowiłam kupić 50 ml tubkę i spróbować co to za cudo (ma bardzo dobre opinie na forach internetowych). Jak poużywam na pewno zdam relacje.
pozdrawiam,
Healthyfashionow
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz