poniedziałek, 22 października 2012

Niedzielny relax.

Od dłuższego czasu przeprowadzam generalny remont w mieszkaniu co jest dość stresującym oraz frapującym zajęciem. Dlatego wczorajszego dnia postanowiłam się trochę oderwać od remontu i zrelaksować.
Najpierw była kawka w najjjulubieńszej kawiarni (wg mnie Starbucks się chowa):


Następnie małe zakupki:

Koszula STRADIVARIUS z efektownym kołnierzykiem

 Bezrękawnik RIVER ISLAND

Pomponiasta czapka H&M


I cdo poczytania, ponoć ta książka bije rekordy popularności. Poczytamy, zobaczymy.


Następnie było kino i film "Jesteś Bogiem".

Zdecydowałam się pójść na ten film, ponieważ jak byłam młodsza nałogowo słuchałam Kalibra i Paktofoniki, nawet teraz czasem lubię posłuchać ich kawałków dlatego był to mój "must have" filmowy :). Wrażenia mam bardzo mieszane, z jednej strony film odrobinę się ciągnął i w niektórych momentach przynudzał ale z drugiej pozwolił mi na powrót do lat młodości i powspominania starych, dobrych czasów. No i końcówka, po której w kinie zapadła totalna cisza. Ogólna ocena pozytywna, polecam.

Po takim dniu naładowałam baterie na cały tydzień!!!
 

4 komentarze:

  1. Koszula boska!!! Daj znać jak wrażenia po przeczytaniu książki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie spędzony dzień :)
    Zakupy udane, koszula piękna, czapa widać że cieplutka :)
    Też chyba skuszę się i kupię tą książkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. sliczna koszula <3

    Lubisz pastelowe sweterki ? U MNIE DO WYGRANIA ! miętowy, pleciony

    http://paulinaablog.blogspot.com/2012/11/konkurs.html

    OdpowiedzUsuń